Nauka górą! Studiuj blisko, praktycznie i z pasją.

Aktualności

Wycieczka studencka do POLIN

Data: 16.02.2024 Kategoria: WH-S

W czwartek 15 lutego grupa studentów Wydziału Humanistyczno-Społecznego udała się na wycieczkę edukacyjną do warszawskiego Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

W języku hebrajskim słowo "Polin" oznacza "Polskę" oraz, jak głosi legenda i "miejsce, w którym wędrujący z zachodu Europy Żydzi mogli bezpiecznie odpocząć". Warto wiedzieć, że interaktywne Muzeum Historii Żydów Polskich zostało otwarte dla zwiedzających w 2013 roku. Monumentalna, nowoczesna budowla autorstwa fińskiego architekta Rainera Mahlamakiego, która stanęła na terenie zrównanego z ziemią warszawskiego getta, w symboliczny sposób wpisuje się w najważniejsze wydarzenia z historii narodu żydowskiego.

Uczestnikami wyprawy byli poloniści i angliści uczestniczący w wykładzie obieralnym "Literatura polska wobec Zagłady narodu żydowskiego w latach drugiej wojny światowej" prowadzonym w semestrze zimowym 2023-2024 przez prof. Marka Bernackiego. Przed zwiedzeniem stałej ekspozycji dokumentującej tysiącletnią obecność Żydów na ziemiach polskich oraz ich wkład w kulturę narodu polskiego, obejrzeliśmy "ławeczkę prof. Jana Karskiego" (tajnego emisariusza rządu londyńskiego RP, który bezskutecznie informował prezydenta Stanów Zjednoczonych Franklina Delano Roosevelta o eksterminacji narodu żydowskiego na ziemiach polskich), a następnie zatrzymaliśmy się przed pomnikiem Bohaterów Getta, przed którym 7 grudnia 1970 roku uklęknął w geście ekspiacji ówczesny kanclerz Republiki Federalnej Niemiec Willy Brandt.

Po zakończeniu wizyty w Muzeum przeszliśmy pod znajdujący się w pobliżu pomnik upamiętniający przywódców powstania w getcie warszawskim z Mordechajem Anielewiczem na czele. 8 maja 1943 roku, otoczeni przez wroga, bojownicy popełnili zbiorowe samobójstwo w bunkrze przy ul. Miłej 18. Ostatnim punktem wycieczki edukacyjnej był Umschlagplatz - przeklęte miejsce, z którego w ciągu kilku miesięcy 1942 roku Niemcy wywieźli 300 tysięcy Żydów warszawskich do obozu zagłady w Treblince (świadkiem tych wydarzeń był Marek Edelman, bohater książki Hanny Krall "Zdążyć przed Panem Bogiem" - uczestnik powstania w getcie warszawskim, któremu udało się przeżyć Holokaust).

Jednym z najbardziej wzruszających momentów naszego pobytu w POLIN było (niezaplanowane wcześniej!) spotkanie z Marianem Turskim (ur. 1926 w Druskiennikach jako Mosze Turbowicz) - więźniem obozów w Auschwitz-Birkenau, Buchenewaldzie i Theresienstadt; historykiem, świadkiem Zagłady i wieloletnim kierownikiem działu historycznego "Polityki". Marian Turski, który był wielkim orędownikiem powstania Muzeum Historii Żydów Polskich na warszawskim Muranowie, złożył bardzo osobiste dedykacje na zakupionych przez nas książkach jego autorstwa pt. "XI Nie bądź obojętny". W swoich wystąpieniach i publikacjach Marian Turski nieustannie ostrzega, aby nie bagatelizować niebezpiecznych wydarzeń współczesnych, gdyż - jak to przedstawił w jednym ze swoich wystąpień: "Auschwitz nie spadł nagle z nieba. Auschwitz tuptał, dreptał małymi kroczkami, zbliżał się, aż stało się to, co stało się tutaj". Przytoczył też słowa wybitnego włoskiego powieściopisarza, Primo Leviego, więźnia Auschwitz: "To się wydarzyło, to znaczy, że się może wydarzyć. To znaczy, że się może wydarzyć wszędzie, na całej ziemi".

Marek Bernacki

©2023 UBB. Wszystkie prawa zastrzeżone. Realizacja: OPTeam S.A.

fundusze.webp

polska.webp

ue.webp